Śnieg, śnieg, śnieg... Chyba wszystkie pieski go uwielbiają, a ja szczególnie! No cóż, nie ma się co dziwić - jest biały i "puchaty" zupełnie jak ja! Moja pani często wychodzi ze mną na spacery w śniegu (ostatnio byłem na sankach i TO JEST SUUUUPER!) Oczywiście właścicielka zawsze zakłada mi ubranie - ostatnio był to czerwony kubraczek z czapką mikołaja, ale przeważnie mam na sobie "militarną" kurtkę moro :) Butów nie noszę, całe by się ubrudziły, a zresztą są bardzo niewygodne. Pani zabiera mnie na spacer 45 min. raz dziennie, a żeby się załatwić około 10x dziennie po 5-10 minut. Mi to wystarczy, bo jestem mały... Bardzo mały (ważę 3,5 kg), a gdy dorosnę będę miał max. 4,5 kg ;) Jeśli czyta to jakiś maltańczyk to poproście o spacer na śniegu swoją panią :)
A takie ubrania są wygodne?
OdpowiedzUsuńGdzie kupić takie ubranko?
OdpowiedzUsuńGdzie kupić takie ubranko?
OdpowiedzUsuń